Konbanwa!
Oto już kolejna, lecz 3 cześć mojej nowo rozpoczętej sagi "Uczymy się japońskiego".
Przed nami niby łatwy, ale jakże trudny temat do przegryzienia - czytanie głosek.
Jak się rozczytałam najpierw sama, wyglądałam mniej więcej tak...
Więc zacznę od jednej z najważniejszych rzeczy...
Na początek zmierza do Ciebie dobra wiadomość, w sumie do mnie również, teraz się nią podzielę, nie będę taka samolubna, hehe... Nie ma w japońskim takich głosek, które byłyby trudne do wymowy dla Polaka (ach, te nasze "szcz", "sc" i "ść" – niemożliwe do wymowy przez przeciętnego Japończyka, ale to oczywiste). Lecz jednak naturalnie istnieją tzw. łamacze języka, analogiczne do polskiego "W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie", jednak w mowie potocznej takie "potworki" występują bardzo rzadko.
Więc nie zrażaj się szybko.
Nie mniej jednak w języku japońskim występuje jedynie pięć samogłosek (wiec niemal dwukrotnie mniej, niż w języku polskim): a, i, u, e, o. Cieszmy się, łuhu! XD
Kolejność, w jakiej wypisałam te samogłoski, jest nieprzypadkowa, bowiem w takiej właśnie kolejności występują one w katakanie i hiraganie (o katakanie i hiraganie, pouczymy się wieczorem, obiecuję). Ich wymowa jest bardzo podobna do polskich odpowiedników.
Nie ma się czego obawiać. :)
Zdarza się jednak, że samogłoski występują w formie "długiej" np."ii", wydłużając dwukrotnie jej brzmienie. W tym przypadku będziemy stosować:
Spółgłoski, te kochane nasze spółgłoski, haha, dla niektórych po polsku jest ciężko je wymienić :).
Nie mogę również zapomnieć o samogłoskach niemych, tak tak, niemych.
Samogłoski "u" oraz "i" są niekiedy pomijane w wymowie, kiedy występują pomiędzy głoskami bezdźwięcznymi, jak "k", "s", "t", "h" i "p".
Sama samogłoska "u" jest również często bezdźwięczna, kiedy stoi na końcu wyrazu, jak choćby chyba najpopularniejszy wyraz japoński "desu", które najczęściej wymawiane jest "des".
"W" i "L"
Jak może już zauważyłeś, w japońskim nie występują odpowiedniki polskich spółgłosek "w" i "l". Prowadzi to do bardzo zabawnych sytuacji, kiedy Japończyk, automatycznie zamieniając "w" na "b" oraz "l" na "r" próbuje powiedzieć: "I love you!" ("kocham Cię"), a wychodzi mu "I robe you!" (czyli "okradam Cię").
Bardziej szczegółowo omówimy sylaby przy okazji nauki hiragany oraz katakany.
Akcent
W przeciwieństwie do języka polskiego, w którym akcent zwykle pada na przedostatnią sylabę wyrazu, w języku japońskim akcent nie występuje. Czasami tak samo brzmiące wyrazy o różnym znaczeniu są rozróżniane przez inną intonację głosu, ale nie jest to reguła, zatem pominę chwilowo ten temat, wracając do niego wtedy, gdy będziemy używać wyrazu będącego przykładem tego zagadnienia.
Oto już kolejna, lecz 3 cześć mojej nowo rozpoczętej sagi "Uczymy się japońskiego".
Przed nami niby łatwy, ale jakże trudny temat do przegryzienia - czytanie głosek.
Jak się rozczytałam najpierw sama, wyglądałam mniej więcej tak...
Więc zacznę od jednej z najważniejszych rzeczy...
Na początek zmierza do Ciebie dobra wiadomość, w sumie do mnie również, teraz się nią podzielę, nie będę taka samolubna, hehe... Nie ma w japońskim takich głosek, które byłyby trudne do wymowy dla Polaka (ach, te nasze "szcz", "sc" i "ść" – niemożliwe do wymowy przez przeciętnego Japończyka, ale to oczywiste). Lecz jednak naturalnie istnieją tzw. łamacze języka, analogiczne do polskiego "W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie", jednak w mowie potocznej takie "potworki" występują bardzo rzadko.
Więc nie zrażaj się szybko.
Nie mniej jednak w języku japońskim występuje jedynie pięć samogłosek (wiec niemal dwukrotnie mniej, niż w języku polskim): a, i, u, e, o. Cieszmy się, łuhu! XD
Kolejność, w jakiej wypisałam te samogłoski, jest nieprzypadkowa, bowiem w takiej właśnie kolejności występują one w katakanie i hiraganie (o katakanie i hiraganie, pouczymy się wieczorem, obiecuję). Ich wymowa jest bardzo podobna do polskich odpowiedników.
Nie ma się czego obawiać. :)
Zdarza się jednak, że samogłoski występują w formie "długiej" np."ii", wydłużając dwukrotnie jej brzmienie. W tym przypadku będziemy stosować:
| samogłoska | zapis formy długiej |
|---|---|
| i | ii |
| e | ei czyt.: ee |
| o | ou czyt.: oo |
| u | uu |
Wydaję mi się, że nie jest to takie trudne jak się wydaje, w każdym języku znajdą się litery, które nie są takie same jak nasze, to są uroki językowe, no cóż, bywa.
Lecz jeśli, jesteś tutaj ze mną w celu uczenia się, nie zrażajmy się, nauka to nauka, nikt nie mówił, że będzie łatwo. Będzie dobrze...
Tak więc kolejna zmora, kolejna dłuższa tabelka, ale bez obaw jak to mówiłam. :) Spokojnie.
Niestety jednak, muszę Ciebie zmartwić, ten moment, który zaraz pojawi się na dole, będzie długi, nie mogę go oddzielić jakimś fajnym gifem, bo to stanowi całość, nie chcę również mącić Ci w głowie, mam nadzieję, że rozumiesz.
Spółgłoski, te kochane nasze spółgłoski, haha, dla niektórych po polsku jest ciężko je wymienić :).
Więc bonusowo, taka mała powtórka (nie ma, że boli :*)
Kto nie chce, niech przewinie, proste. Serio, jeżeli wiesz, to nie musisz czytać małej ściągi z języka polskiego, dla chętnych, a proszę bardzo :).
Przedtem jednak gif!
Mało koloru, no niestety...
Więc o to nasza powtórka...z języka polskiego
Spółgłoski zwarte (lub zwarto-wybuchowe) powstają wtedy, gdy w czasie artykulacji zwierają się na moment narządy mowy w jamie ustnej (np. wargi, przód języka, dziąsła), po czym następuje nagłe rozwarcie tych narządów. Są to: b, b', p, p', d, t, g, g', k, k'.
Spółgłoski zwarto-szczelinowe powstają, gdy w czasie ich artykulacji bezpośrednio po krótkotrwałym zwarciu narządów mowy tworzy się szczelina i przez nią wydostaje się powietrze. Są to: dz, c, dż, cz, dź, ć.
Spółgłoski półotwarte to grupa spółgłosek, przy których artykulacji występuje połączenie zwarcia z otwarciem. Są to: ł, l, l', r, m, m', n, n', ń.
Spółgłoski wargowe powstają wówczas, gdy dochodzi do zwarcia lub szczeliny między wargami lub wargą i inną częścią mowy. Są to: b, b', p, p', m, m', w, w', f, f'.
Wyróżniamy następujące spółgłoski:
Tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle polskiego, pewnie gif poniżej opisuje właśnie to co czujesz, spokojnie, spokojnie.
Wracając do japońskiego...
Spółgłoski, poza jednym wyjątkiem, w pisanym japońskim nie występują samodzielnie – regułą jest, że po spółgłosce zawsze występuje samogłoska. Wyjątkiem tym jest "n", które może występować również samodzielnie, bez samogłoski, co warto pamiętać mój drogi.
Do powyższego zestawu sylab dojdzie jeszcze kilka sylab tworzonych na podstawie powyższych, i tak:
Należy zwrócić uwagę na wymowę sylab w poniższej tabelce:
Więc o to nasza powtórka...z języka polskiego
Spółgłoski
Każda spółgłoska ma zespół cech, dzięki którym możemy ją rozpoznać, odróżniając od innych spółgłosek. Bierzemy wtedy pod uwagę następujące czynniki:
- stopień zbliżenia narządów mowy w czasie artykulacji,
- miejsce artykulacji,
- położenie podniebienia miękkiego,
- zachowanie się wiązadeł głosowych.
Spółgłoski zwarte (lub zwarto-wybuchowe) powstają wtedy, gdy w czasie artykulacji zwierają się na moment narządy mowy w jamie ustnej (np. wargi, przód języka, dziąsła), po czym następuje nagłe rozwarcie tych narządów. Są to: b, b', p, p', d, t, g, g', k, k'.
Spółgłoski zwarto-szczelinowe powstają, gdy w czasie ich artykulacji bezpośrednio po krótkotrwałym zwarciu narządów mowy tworzy się szczelina i przez nią wydostaje się powietrze. Są to: dz, c, dż, cz, dź, ć.
Spółgłoski półotwarte to grupa spółgłosek, przy których artykulacji występuje połączenie zwarcia z otwarciem. Są to: ł, l, l', r, m, m', n, n', ń.
Spółgłoski wargowe powstają wówczas, gdy dochodzi do zwarcia lub szczeliny między wargami lub wargą i inną częścią mowy. Są to: b, b', p, p', m, m', w, w', f, f'.
Wyróżniamy następujące spółgłoski:
- przedniojęzykowo-zębowe: ł, n, d, t, z, s, dz, c;
- przedniojęzykowo-dziąsłowe: l, l', r, ż, sz, dż, cz;
- środkowojęzykowe: ń, ź, ś, dź, ć, g', k', ch';
- tylnojęzykowe: g, k, ch.
Spółgłoski, przy których wymawianiu środkowa część języka zbliża się do podniebienia twardego lub przez moment zwiera się z nim, nazywamy spółgłoskami miękkimi (m', l', b', p', w', f', ń, ź, ś, dź, ć, g', k', ch'). Pozostałe spółgłoski nazywamy twardymi.
Zależnie od zachowania się wiązadeł głosowych dzielimy spółgłoski na dźwięczne i bezdźwięczne.
Każda spółgłoska dźwięczna ma swój odpowiednik w spółgłosce bezdźwięcznej: b-p, b'-p', w-f, w'-f', d-t, z-s, dz-c, ż-sz, dź-cz, ź-ś, dź-ć, g-k, g'-k'.
W zasadzie nie mają swych bezdźwięcznych odpowiedników spółgłoski półotwarte ustne i nosowe: l, l', ł, r, m, m', n, n', ń.
W wymowie ogólnopolskiej nie ma w zasadzie dźwięcznego odpowiednika bezdźwięcznych spółgłosek ch, ch', h, h'.
Każda spółgłoska dźwięczna ma swój odpowiednik w spółgłosce bezdźwięcznej: b-p, b'-p', w-f, w'-f', d-t, z-s, dz-c, ż-sz, dź-cz, ź-ś, dź-ć, g-k, g'-k'.
W zasadzie nie mają swych bezdźwięcznych odpowiedników spółgłoski półotwarte ustne i nosowe: l, l', ł, r, m, m', n, n', ń.
W wymowie ogólnopolskiej nie ma w zasadzie dźwięcznego odpowiednika bezdźwięcznych spółgłosek ch, ch', h, h'.
Tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle polskiego, pewnie gif poniżej opisuje właśnie to co czujesz, spokojnie, spokojnie.
Wracając do japońskiego...
Spółgłoski, poza jednym wyjątkiem, w pisanym japońskim nie występują samodzielnie – regułą jest, że po spółgłosce zawsze występuje samogłoska. Wyjątkiem tym jest "n", które może występować również samodzielnie, bez samogłoski, co warto pamiętać mój drogi.
| - | a | i | u | e | o |
|---|---|---|---|---|---|
| k | ka | ki | ku | ke | ko |
| s | sa | shi | su | se | so |
| t | ta | chi | tsu | te | to |
| n | na | ni | nu | ne | no |
| h | ha | hi | fu | he | ho |
| m | ma | mi | mu | me | mo |
| y | ya | - | yu | - | yo |
| r | ra | ri | ru | re | ro |
| w | wa | - | - | - | wo |
| n | |||||
Do powyższego zestawu sylab dojdzie jeszcze kilka sylab tworzonych na podstawie powyższych, i tak:
k -> g
s -> z
t -> d
h -> b
h -> p
| g | ga | gi | gu | ge | go |
|---|---|---|---|---|---|
| z | za | ji | zu | ze | zo |
| d | da | (ji) | (du) | de | do |
| b | ba | bi | bu | be | bo |
| p | pa | pi | pu | pe | po |
| Zapis alfabetyczny | Sposób wymowy | Szczegóły wymowy |
|---|---|---|
| u | u | różni się od polskiego tym, że nie zaciskamy ust w "rurkę" a rozluźniamy; głos wydobywamy bardziej "z wewnątrz"; na końcu wyrazu często jest bezdźwięczne. |
| sha | sia | twardość wymowy powinna znaleźć się pomiędzy "szia" a "sia", jednak bliżej tego drugiego. |
| shi | si | twardość wymowy powinna znaleźć się pomiędzy "szi" a "si" |
| chi | ci | twardość wymowy powinna znaleźć się pomiędzy "czi" a "ci" |
| tsu | cu | czytamy, jak jest napisane. |
| fu | fu | ułóż wargi w ten sposób, jak byś chciał/a zdmuchnąć świeczkę, a wiec układ ust warga-warga, (a nie warga-zęby, jak w polskim "f") |
| ya | ja | czytamy jak jest napisane. |
| yu | ju | czytamy jak jest napisane. |
| yo | jo | czytamy jak jest napisane. |
| wa | ła | czytamy jak jest napisane. |
| r | l – r | polskie dźwięczne wibrujące "rrrr" jest niemożliwe do wymówienia dla Japończyków; japońskie to tak na prawdę głoska pomiędzy l a r (zauważ, że czyste "l" w japońskim nie istnieje!) |
| wo | ło | często "ł" jest bezdźwięczne i zostaje tylko "o" |
| za | dza | czytamy jak jest napisane. |
| z | dz | czytamy jak jest napisane. |
| ja | dzia | czytamy jak jest napisane. |
| ji | dzi | czytamy jak jest napisane. |
| zu, du | dzu | Pomimo, iż inaczej zapisywane, wymowa jest identyczna i przypomina polskie "dzu". Należy o tym pamiętać przy nauce hiragany i katakany. |
| n | n | - gdy występuje jako sylaba samodzielna (bez samogłoski po niej) – wymawiamy nosowo, nie dotykając językiem tylnej części zębów (jak to ma miejsce w polskim "n") - gdy jest częścią sylaby (czyli w "na", "ni", "nu", "ne", "no") – tak jak po polsku - kiedy poprzedza "b" lub "p" – wymawia się jak nasze "m" |
Nie mogę również zapomnieć o samogłoskach niemych, tak tak, niemych.
Samogłoski "u" oraz "i" są niekiedy pomijane w wymowie, kiedy występują pomiędzy głoskami bezdźwięcznymi, jak "k", "s", "t", "h" i "p".
Sama samogłoska "u" jest również często bezdźwięczna, kiedy stoi na końcu wyrazu, jak choćby chyba najpopularniejszy wyraz japoński "desu", które najczęściej wymawiane jest "des".
"W" i "L"
Jak może już zauważyłeś, w japońskim nie występują odpowiedniki polskich spółgłosek "w" i "l". Prowadzi to do bardzo zabawnych sytuacji, kiedy Japończyk, automatycznie zamieniając "w" na "b" oraz "l" na "r" próbuje powiedzieć: "I love you!" ("kocham Cię"), a wychodzi mu "I robe you!" (czyli "okradam Cię").
Bardziej szczegółowo omówimy sylaby przy okazji nauki hiragany oraz katakany.
Akcent
W przeciwieństwie do języka polskiego, w którym akcent zwykle pada na przedostatnią sylabę wyrazu, w języku japońskim akcent nie występuje. Czasami tak samo brzmiące wyrazy o różnym znaczeniu są rozróżniane przez inną intonację głosu, ale nie jest to reguła, zatem pominę chwilowo ten temat, wracając do niego wtedy, gdy będziemy używać wyrazu będącego przykładem tego zagadnienia.
Tak o to kończy się ta długa lekcja o czytaniu głosek, niby nic, a jednak, nad tym trzeba troszkę posiedzieć, sama jeszcze będę musiała. :)
Idę napić się kawy, miłego dnia i do zobaczenia wieczorem. :)




Komentarze
Prześlij komentarz