Jak masz zamiar jechać do Japonii - lepiej przeczytaj ^^ osobno jako ciekawostkę również warto wiedzieć
Zapraszam!
Postarałam się jak najbardziej opisywać sama! Zobaczymy co z tego wyszło... oczywiście wzorowałam się na stronie, ale piszę tutaj sama, zobaczmy jak wyszło... :)
Nam, dziwnych dla Japończyków Europejczykom, orientalna kultura często wydaje się niezrozumiała - wiadomo, coś nowego, kuchnia czasem zbyt rygorystyczna, a czasem po prostu nieco zabawna ze względu na to co jedzą, dla nich nasz kotlet schabowy pewnie byłby atrakcją. Gdy jednak udajemy się w podróż do któregoś z krajów Dalekiego Wschodu, akurat mowa tu o Japonii to w dobrym geście jest uszanowanie tamtejszych zwyczajów... eh przynajmniej starać się ich przestrzegać ^^. Wspólne posiłki to jedna z takich okazji, a kiedy jesteśmy w Japonii, musimy uważać nawet podwójnie. Powtórzę ... PODWÓJNIE.
Japończycy co ważne, bardzo zwracają uwagę na zachowanie podczas spożywania posiłków, więc uważajmy XD
Zanim zaczniemy jeść warto jednak pamiętać o kilku rzeczach...to ważne - serio ._.
Wspólne posiłki rządzą się w Japonii własnymi regułami. - nie powiem, zjadłabym coś sobie tam, ale właśnie, bałabym się tej porażki jeżeli chodzi o maniery... Pierwsza rzecz, na którą od razu możemy zwrócić uwagę to niskie stoliki i siedzenia, która dla nas są inne, dziwne i takie ekhem ...
Zapraszam!
Postarałam się jak najbardziej opisywać sama! Zobaczymy co z tego wyszło... oczywiście wzorowałam się na stronie, ale piszę tutaj sama, zobaczmy jak wyszło... :)
Nam, dziwnych dla Japończyków Europejczykom, orientalna kultura często wydaje się niezrozumiała - wiadomo, coś nowego, kuchnia czasem zbyt rygorystyczna, a czasem po prostu nieco zabawna ze względu na to co jedzą, dla nich nasz kotlet schabowy pewnie byłby atrakcją. Gdy jednak udajemy się w podróż do któregoś z krajów Dalekiego Wschodu, akurat mowa tu o Japonii to w dobrym geście jest uszanowanie tamtejszych zwyczajów... eh przynajmniej starać się ich przestrzegać ^^. Wspólne posiłki to jedna z takich okazji, a kiedy jesteśmy w Japonii, musimy uważać nawet podwójnie. Powtórzę ... PODWÓJNIE.
Japończycy co ważne, bardzo zwracają uwagę na zachowanie podczas spożywania posiłków, więc uważajmy XD
Zanim zaczniemy jeść warto jednak pamiętać o kilku rzeczach...to ważne - serio ._.
Wspólne posiłki rządzą się w Japonii własnymi regułami. - nie powiem, zjadłabym coś sobie tam, ale właśnie, bałabym się tej porażki jeżeli chodzi o maniery... Pierwsza rzecz, na którą od razu możemy zwrócić uwagę to niskie stoliki i siedzenia, która dla nas są inne, dziwne i takie ekhem ...
Znajdujące się takie właśnie stoliki i siedzenia możemy spotkać w japońskich restauracjach, jak i w prywatnych domach Japończyków - po prostu są i tego nie zmienimy, ale zawsze to coś nowego. Spożywanie posiłku w takich warunkach jest diametralnie inne, to zrozumiałe. Dlatego, wymaga przyjęcia specjalnej pozycji, trochę gimnastyki i będzie git. Warto więc pamiętać, że zasiadając do takiego stołu mężczyźni powinni trzymać swoje nogi skrzyżowane co wydaje mi się śmieszne, ale tak jest, nie ma co. My kobiety natomiast, na nasze nieszczęście powinnyśmy klęczeć, a krzyżowanie nóg w naszym wypadku jest niegrzeczne bo pewnie źle by sobie nas skojarzyli. Ważne są także czynności, jakie podejmujemy już po podaniu jedzenia i napojów na stół.
W przypadku jedzenia, należy za nie GŁOŚNO podziękować, używając słowa „itadakimasu”. Jeśli na stole znajdują się potrawy wspólne, to należy je sobie nałożyć na talerz osobiście i nie prosić o to nikogo innego bo popatrzą się na Ciebie jak na ufo, ani też nikomu nie próbować nakładać jedzenia bo jeszcze co więcej - pobiją Cię (nie no, śmieje się...) Zupełnie inaczej jest w przypadku napojów, w tym zwłaszcza alkoholu co pewnie niektórych bardzo zainteresuje, więc słuchajcie... tutaj w Japonii nie powinniśmy się obsługiwać sami co trochę przysparza nam dyskomfortu alkomaniaka ^-^ bowiem utartym zwyczajem jest wJaponii nalewanie drinków drugiej osobie, więc można przyjąć, że mamy prywatnego barmana i się nie zrażać, pewnie samemu byśmy nalali z 200ml wódki a 50 soku, ale cóż, to trzeba znieść, przykro mi. Nie wolno także zaczynać pić alkoholu zanim wszyscy nie dostaną swojego drinka. - więc sorrki, nie wypijesz więcej niż inni bo się obrażą i będziesz nielubiany T^T
Kiedy już zaczniemy jeść to co wtedy?
Kiedy już zaczniemy jeść to co wtedy?
Popatrz...
Wiele produktów je się w Japonii w specjalny sposób w co nie wątpisz, jakoś Japonia kojarzy się z czymś nowym i innym. Weźmy na przykład zwykły do cholery ryż. Najpierw nakładamy go do jakiejś miseczki, a następnie jemy ryż słynnymi pałeczkami, unosząc miseczkę w okolice ust - ja tak wyglądam jak jem, a muszę wyjść za 5 minut. Następnie no nie wiem...em, weźmy sushi, o! Do tego dania serwowany jest sos, ale to chyba wiesz, jeżeli nie, to właśnie się dowiedziałeś/aś - jakiś postęp. Wracając do sushi . . . nalewamy go więc odrobinę do specjalnej miseczki, a następnie delikatnie zanurzamy w sosie nasze sushi. „Delikatnie” oznacza, by nie moczyć całego kawałka sushi, lecz tylko jego odrobinę co śmieszniejsze, pomyślałam o przysłowiu "jak się popieści to się zmieści, haha" ...więc Jeśli dostaniemy do jedzenia tradycyjną zupę z ziołami, nudlami i ewentualnie mięsem, to wtedy najpierw zjadamy przy pomocy pałeczek to, co jest w środku miski, a następnie wypijamy bulionnnnnn. W przypadku spożywania nudli nie trzeba na szczęście obawiać się tzw. siorbania. Jest ono nie tylko akceptowane, ale często nawet wskazane, więc niedosyć, że poczujemy się zajebiście robiąc coś co zawsze wkurzało naszą mamę/tatę/rodzeństwo....to jeszcze będzie to AKCEPTOWANE...ale wariaty <3
Wiele produktów je się w Japonii w specjalny sposób w co nie wątpisz, jakoś Japonia kojarzy się z czymś nowym i innym. Weźmy na przykład zwykły do cholery ryż. Najpierw nakładamy go do jakiejś miseczki, a następnie jemy ryż słynnymi pałeczkami, unosząc miseczkę w okolice ust - ja tak wyglądam jak jem, a muszę wyjść za 5 minut. Następnie no nie wiem...em, weźmy sushi, o! Do tego dania serwowany jest sos, ale to chyba wiesz, jeżeli nie, to właśnie się dowiedziałeś/aś - jakiś postęp. Wracając do sushi . . . nalewamy go więc odrobinę do specjalnej miseczki, a następnie delikatnie zanurzamy w sosie nasze sushi. „Delikatnie” oznacza, by nie moczyć całego kawałka sushi, lecz tylko jego odrobinę co śmieszniejsze, pomyślałam o przysłowiu "jak się popieści to się zmieści, haha" ...więc Jeśli dostaniemy do jedzenia tradycyjną zupę z ziołami, nudlami i ewentualnie mięsem, to wtedy najpierw zjadamy przy pomocy pałeczek to, co jest w środku miski, a następnie wypijamy bulionnnnnn. W przypadku spożywania nudli nie trzeba na szczęście obawiać się tzw. siorbania. Jest ono nie tylko akceptowane, ale często nawet wskazane, więc niedosyć, że poczujemy się zajebiście robiąc coś co zawsze wkurzało naszą mamę/tatę/rodzeństwo....to jeszcze będzie to AKCEPTOWANE...ale wariaty <3
Na koniec kilka generalnych uwag co do zachowania.
Choć może nam się to wydawać dziwne, to Japończycy bardzo zwracają uwagę na zachowanie innych podczas spożywania posiłków więc musimy być ostrożni, żeby nie popełnić jakiegoś prostego banalnego błędu, który będzie dla nich niegrzeczny i nie chodzi tu wcale tylko o rzeczy bezpośrednio związane z jedzeniem. Rzecz, o której koniecznie należy pamiętać, to nie wycieranie nosa przy stole - bardzo irytuje to Japończyków. W tym celu powinniśmy się zawsze udać do kibelka. Inną sprawą jest nie dawanie napiwków w restauracji co dla nas nie zrobi problemu, ponieważ mamy więcej kasy w kieszeni. Koszt obsługi Japończycy mają już wliczony do rachunku i nie oczekują dodatkowej zapłaty więc lepiej dla nas. Zostawienie napiwku może ich postawić w kłopotliwej sytuacji i zmusić do szukania np. właśnie Ciebie (nawet poza restauracją) w celu oddania Tobie pieniędzy.
Choć może nam się to wydawać dziwne, to Japończycy bardzo zwracają uwagę na zachowanie innych podczas spożywania posiłków więc musimy być ostrożni, żeby nie popełnić jakiegoś prostego banalnego błędu, który będzie dla nich niegrzeczny i nie chodzi tu wcale tylko o rzeczy bezpośrednio związane z jedzeniem. Rzecz, o której koniecznie należy pamiętać, to nie wycieranie nosa przy stole - bardzo irytuje to Japończyków. W tym celu powinniśmy się zawsze udać do kibelka. Inną sprawą jest nie dawanie napiwków w restauracji co dla nas nie zrobi problemu, ponieważ mamy więcej kasy w kieszeni. Koszt obsługi Japończycy mają już wliczony do rachunku i nie oczekują dodatkowej zapłaty więc lepiej dla nas. Zostawienie napiwku może ich postawić w kłopotliwej sytuacji i zmusić do szukania np. właśnie Ciebie (nawet poza restauracją) w celu oddania Tobie pieniędzy.
To wszystko na temat manier, mam nadzieję, że podobała Ci się wersja "Claudiowa"
Komentarze
Prześlij komentarz